#no.10
"Ani śmierć, ani zostanie zabitym, nie jest niczym nienaturalnym. A życie bez celu owszem."
K: Noooo, weź uwierz wreszcie w siebie..!
S: Wierzyć.. jakie to proste..
K:[długie nieartykułowane sparafrazowane zdanie złożone. W skrócie --K****!]
Wiesz, gdy świat się przewraca, najważniejszą rzeczą jest..
S: ..stanąć na głowie jako pierwszy?
K: Mhhmmm.
Coś w tym jest.. Kozak ma sporo racji, tylko dlaczego sama sobie tego nie powtarzam tylko potrzebuję do tego jego? xO
Pozostałam sama z myślami. Wdzieram się w sam środek własnej samotności, tam gdzie koniec wiedzy, a zaczyna się poznanie, falowanie powietrza, ruch w stronę konieczności.. - hmm tak to szło?
Whatever.. Znów czekam.. I tak swoje wiem, w ciszy.. Resztę udowodnię.
Cały dzień w/na uszach : http://www.youtube.com/watch?v=k95_rpIdjtg
Jest cel. Czuję go w nadgarstkach, biodrach, łokciach czy w opuszkach.. Cała drżę na samą myśl..
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna